06 sierpnia 2014

131/2014: Zamek - Baranów Sandomierski (woj. podkarpackie, pow. tarnobrzeski, gm. Baranów Sandomierski)

(ul. Zamkowa 22)

W Baranowie zachował się jeden z najpiękniejszych renesansowych zamków, był własnością rodow magnackich. Jako pierwszy stanął XV-wieczny dwór obronny Baranowskich. Kolejnymi właścicielami byli Leszczyńscy, którzy przekształcili go w okazałą budowlę. Zamek powstał na przełomie XVI i XVII w. (1579-1606), zaprojektowany został przez słynnego Włocha Santi Gucciego. W czasie rozbudowy komnaty ozdobiono sztukateriami Govanniego Battisty Falconiego.
W końcu XVII w. Tylman dobudował do zachodniego skrzydła galerię. Zbudowany na planie prostokąta z dziedzińcem otoczonym krużgankami i z narożnymi basztami do dziś zachwyca swą urodą - nazywany jest nawet małym Wawelem.
Od 1677 r. właścicielem majątku był książę Dymitr Wiśniowiecki, a po jego śmierci żona wniosła Baranów w wianie do rodziny Lubomirskich. Następnymi właścicielami byli Krasiccy. Odnowili oni wnętrza i powiększyli bibliotekę. Dwa pożary (1849 i 1898) całkowicie zniszczyły pałacowe wnętrza.
Zamek, odbudowany na początku XX w. został zdewastowany w 1944 r. W latach 1958-69 jego kapitalny remont przeprowadził Kombinat Siarkowy w Machowie. Od 1997 r.  właścicielem rezydencji jest Agencja Rozwoju Przemysłu.
Na terenie pięknego ogrodu francuskiego, wśród drzew znajduje się perła architektury renesansowej. Zamek można zwiedzać tylko z przewodnikiem i w jego trakcie podziwiamy:
- arkadowy dziedziniec zamkowy - z charakterystyczną czapką nad schodami,
- secesyjną kaplicę zamkową z witrażami zaprojektowanymi przez Józefa Mehoffera oraz obrazem ołtarzowym Jacka Malczewskiego,
- historyczne wnętrza zamkowe z Galerią Tylmanowską.
 W sierpniu również można obejrzeć wystawę i zapoznać się z Historią żelazka.

Ciekawostka: Czarny koń z Baranowa Sandomierskiego
O istniejącym dworze obronnym w swoich Kronikach wspominał Jan Długosz. Podobno z tego okresu pochodzą ukazujące się tu zjawy postaci w czerni i czarnego konia. Tego ostatniego usiłował nawet złapać przewodniczący istniejącej w BS w PRL Spółdzielni Produkcyjnej myśląc, że jest to zwykły koń, zabłąkany koło bramy zamkowej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będziemy wdzięczni za Twój komentarz. Pamiętaj, że każdą myśl możesz wyrazić w sposób kulturalny, jeśli tylko tego zechcesz.